czwartek, 27 stycznia 2011
Update
Dziś tylko krótki update. Sesja okazała się dużo cięższa niż przewidywałam. W związku z tym jeszcze przez jakiś tydzień może dwa mnie tu nie będzie. Co nie znaczy, że porzuciłam robótki. Śliwkowy ma już cały korpus i zaczęte rękawy. Dużo do końca nie zostało ale do 31 stycznia nie zdążę na pewno. Niestety jest to robótka, która wymaga uwagi a przy nauce bywa z tym ciężko. Z tego powodu zaczęłam taki najprostszy, ściągaczowy szalik. Świetna robótka na którą nie trzeba patrzeć w czasie roboty i można się uczyć :) Do zobaczenia niedługo.
wtorek, 18 stycznia 2011
Cudna torebka do wygrania

O taką śliczną torbę można wylosować tutaj. Może mi się poszczęści i będzie moja :)
Śliwkowy sweterek powoli rośnie i korpus jest już prawie skończony. Trochę go wydłużyłam bo wolę swetry takie do pół-biodra lub nawet dłuższe. Zastanawiam się jeszcze nad długością rękawów i powoli do koncepcji zaczynają mi pasować 3/4 ale zobaczę.
wtorek, 11 stycznia 2011
Co wybrałam na styczeń
Chciałam pokazać dziś jaki projekt wybrałam na styczeń.

Ostatnio bardzo spodobały mi się swetry z krótkim rękawem. Uważam, że są całkiem praktyczne. Zamierzam robić go ostatecznie ze śliwkowej Malwy. Przyznam się, że wybór włóczki był długi i denerwujący bo zupełnie nie mogłam się zdecydować.
Zauważyłam niestety, że bardzo spadła mi prędkość robienia na drutach. Ale od sierpnia nie zrobiłam nic poza jednym bardzo prostym szalikiem więc chyba nie ma się co zbytnio dziwić.
Podaję link do swetra: Anisette Cardi

Ostatnio bardzo spodobały mi się swetry z krótkim rękawem. Uważam, że są całkiem praktyczne. Zamierzam robić go ostatecznie ze śliwkowej Malwy. Przyznam się, że wybór włóczki był długi i denerwujący bo zupełnie nie mogłam się zdecydować.
Zauważyłam niestety, że bardzo spadła mi prędkość robienia na drutach. Ale od sierpnia nie zrobiłam nic poza jednym bardzo prostym szalikiem więc chyba nie ma się co zbytnio dziwić.
Podaję link do swetra: Anisette Cardi
niedziela, 9 stycznia 2011
Reaktywacja
Witam po bardzo długiej przerwie. Postanowiłam reaktywować bloga ponieważ, motywował mnie do pokonania lenistwa i bardziej systematycznego dziergania :) A żeby motywacja była jeszcze większa przyłączyłam się do wyzwania Maknety które polega na tym żeby zrobić jedną sztukę odzieży miesięcznie. Natomiast moim osobistym wyzwaniem na styczeń jest sprucie wszystkich nienoszonych dziergadeł które zalegają mi w szafie. Trzymajcie kciuki i do zobaczenia niedługo :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)